środa, 21 maja 2014

Hipoalergiczne Mydło z Biedronki


Moją przygodę z hipoalergicznym mydłem naturalnym z "Biedronki" (!) rozpoczęłam pół roku temu, kiedy padłam ofiarą wyjątkowo paskudnego uczulenia, spowodowanego toksycznym, zapychającym pory pudrem (wyjątkowo cenna uwaga - nie należy kupować pudru u chodnikowego sprzedawcy, używającego torby turystycznej jako lady: można zrobić sobie dużą krzywdę). Silna reakcja alergiczna pogłębiała się z każdym kolejnym użyciem drogeryjnego produktu, budżet studencki uniemożliwiał kupienie porządnego, naturalnego i sprawdzonego kosmetyku dla alergików, mycie twarzy i ciała było koniecznością, ze względu na wyczulone powonienie współlokatorki - musiałam więc znaleźć jakąś alternatywę. Z pomocą przyszedł mi właśnie dyskont spożywczy "Biedronka". Zakupiłam Hipoalergiczne mydło naturalne za zawrotną cenę 1,90, po czym używałam go codziennie przez miesiąc do kąpieli oraz do mycia twarzy, po miesiącu zaś zaczęłam go stosować bardziej sporadycznie. 

Konkluzja? Reakcja alergiczna zniknęła po dwóch czy trzech dniach, nie powróciła spektakularnie po tygodniu czy dwóch. Skóra nie była jakoś przesadnie odżywiona, ale nie była też przesuszona czy zniszczona. Mydło dobrze się pieni, ma delikatny, prawie niewyczuwalny, świeży zapach. Dwustugramowa kostka za tę cenę to bardzo wiele - potrzebowałam aż czterech miesięcy, żeby całkowicie je zużyć. Skład nie zachwyca, pozostawia naprawdę wiele do życzenia, szczególnie jeśli chodzi o obecność sodium tallowate czy pochodnej disodium EDTA, na pewno nie nazwałabym go "naturalnym" ale produkt wydaje się być niezłą alternatywą dla drogeryjnych żelów do twarzy czy pod prysznic, jeśli aktualnie czekamy na wypłatę bądź stypendium.

Skład: Sodium Tallowate, Sodium Cocoate, Aqua, Glycerin, Sodium Chloride, Tetrasodium EDTA, Tetrasodium Etidronate.

Czemu Disodium EDTA może być groźne? Mimo, że, według najnowszych badań, w produktach dopuszczonych do sprzedaży poziom EDTA jest zbyt niski aby spowodować szkodę dla organizmu ludzkiego, to jednak nie poleca się używać produktów zawierających go np. w trakcie ciąży, dodatkowo łączenie go z sodą oczyszczoną lub witaminą C może zaowocować powstaniem w naszym organizmie związków rakotwórczych. Jego duże ilości w przemyśle są także jednym z czynników zanieczyszczających środowisko.
Sodium tallowate jest substancją wytwarzaną ze zwierzęcego tłuszczu.

2 komentarze:

  1. Czaiłam się wczoraj na to mydło, ale ostatecznie nie wzięłam. Skoro nie jest takie naturalne - nie ma sensu. Lubiłam mydła Alterry, ale po różanym pojawiła się u mnie reakcja alergiczna na dłoniach... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest produkt na czarna godzine typowo i jesli nie ma sie innej opcji to ta jest najmniej szkodliwa

      Usuń

brushes and patterns by: http://miss-deviante.deviantart.com/ & http://crazy-alice.deviantart.com/. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Follow The Author

Followers