Witam w moim skromnym kąciku po dosyć długiej przerwie, spowodowanej dosyć prozaicznym powodem – całkowitym brakiem dostępu do Internetu u jednej z nas (bloga prowadzą bowiem dwie osoby ;)). Szczęśliwie, niesforne połączenie zostało naprawione, autorka może więc spokojnie katować was dalej ciekawostkami z prerafaelickiego półświatka.
Dzisiaj zaś krótko, zwięźle i na temat. Postanowiłam, drodzy czytelnicy, podzielić się z Wami moimi czterema ulubionymi obrazami Rossettiego, ukazującym jego słynne, uduchowione piękności. Być może będą stanowić one pewną inspirację w kwestii dbania o swoją urodę. Źródło zdjęć stanowi nieoceniona angielska wikipedia.
![]() |
Bocca Baciata (1859) - na szczególną uwagę zasługuje przede wszystkim ogromna fryzura, będąca znakiem rozpoznawczym Fanny Cornforth, która pozowała do tego obrazu.
|
Rzymska wdowa (1862?) - zachwyca bladością skóry, gładką cerą oraz gęstymi lokami.
słynna Lady Lilith (1868) - w odróżnieniu od swojej o rok starszej poprzedniczki o twarzy Alexy Wilding, obraz stał się jednym z najpopularniejszych wyznaczników definicji prerafaelickiego piękna.
Veronica Veronese (1872) - pozowała znów Alexa Wilding. Szczupła sylwetka, schowana pod obszerną suknią, oraz chorobliwa wręcz bladość to typowe cechy prerafaelickiej modelki.
O Lilith, żonie Adama (już potem
Damą mu była Ewa), chodzą wieści,
Że zanim jeszcze prawdę wąż zbezcześci,
Ona kłamała i że pierwszem złotem
Były jej włosy... I swych czarów splotem
Chytrze wpatrzona w siebie, mężczyzn pieści,
Aże w swej sieci ich ciało pomieści,
Serce i życie, młoda, choć nawrotem
Lat coraz starsza jest ziemia... Twe zioła
To mak i róża: bo któż całunkowi
I snu przemocy oprzeć się wydoła?
Gdy na cię spojrzą młodzi, już gotowi
Na żer twój; Lilith, twe złoto ich złowi:
Serce im włos twój oplecie dokoła...
tłum. Jan Kasprowicz
O Lilith, żonie Adama (już potem
Damą mu była Ewa), chodzą wieści,
Że zanim jeszcze prawdę wąż zbezcześci,
Ona kłamała i że pierwszem złotem
Były jej włosy... I swych czarów splotem
Chytrze wpatrzona w siebie, mężczyzn pieści,
Aże w swej sieci ich ciało pomieści,
Serce i życie, młoda, choć nawrotem
Lat coraz starsza jest ziemia... Twe zioła
To mak i róża: bo któż całunkowi
I snu przemocy oprzeć się wydoła?
Gdy na cię spojrzą młodzi, już gotowi
Na żer twój; Lilith, twe złoto ich złowi:
Serce im włos twój oplecie dokoła...
tłum. Jan Kasprowicz
0 komentarze:
Prześlij komentarz